Jak efektywnie urządzić małą garderobę?
Bardzo małą garderobę traktujmy trochę jak szafę, do której można wejść. Zależy nam na tym, aby tę niewielką przestrzeń urządzić jak najefektywniej, dlatego lepiej zrezygnować z pełnych szaf. Zamykanie drzwi i drzwiczek w ciasnym pomieszczeniu wcale nie jest wygodne. Zamiast regałów lepiej zastosować system drążków i półek na wspornikach mocowanych bezpośrednio do ścian.
Brak szaf ma dodatkową zaletę – nie utrudnia cyrkulacji powietrza, co jest ważne w małym wnętrzu. Oczywiście ściany w takiej garderobie wykańcza się tak, aby mogły się z nimi stykać ubrania. Świetne są tapety, ale może to być nawet dobra farba, która nie będzie pylić czy zostawiać śladów. W małym pomieszczeniu powinniśmy zapewnić sobie swobodę ruchów.
Dlatego warto zróżnicować szerokość półek w następujący sposób:
w strefie najniższej, od podłogi do połowy uda, mogą być głębsze. Najlepiej w tym pasie sprawdzą się szuflady lub wysuwane koszyki – to ułatwi dostęp do trzymanych tam rzeczy.
W rejonie łokci wygodnie będzie umieścić półki płytsze – 40-centymetrowe. To strefa najlepszego, łatwego dostępu, tam też warto trzymać ubrania codzienne i najczęściej wymieniane.
Natomiast powyżej – od głowy do sufitu – mogą być znowu półki lub głębsze szafy zamykane przeznaczone na duże przedmioty, ubrania nie na ten sezon czy na przykład kołdry i koce. Chodzi o to, aby w wąskiej przestrzeni dostosować półki do zasad ergonomii. Nie zmuszać użytkownika do ruchów niewygodnych, bo wymagających więcej przestrzeni – głębokich skłonów, kucania, przyklękania lub wspinania się i wychylania do tyłu.