Światło w garderobie
Mała garderoba oświetlona jest najczęściej tylko światłem elektrycznym. Powinniśmy przede wszystkim zadbać, aby było ono rozproszone i docierało do każdego kąta. Lepiej zainstalować kilka słabszych punktów świetlnych w różnych miejscach niż jedną lampę na suficie, która da wprawdzie oświetlenie ogólne, ale nie poradzi sobie z cieniami w kątach. Światło w garderobie nie może oślepiać ani tworzyć ostrego światłocienia. Dlatego oświetlenie halogenowe nie jest tutaj dobre. Halogeny dają światło białe, teoretycznie najbardziej zbliżone do dziennego, lecz zwykle skupione, poza tym emitują dużo ciepła. Zdecydowanie lepsze jest bardziej rozproszone i dyskretne żółte światło żarowe. Jeśli w garderobie jest lustro, także je trzeba oświetlić. Okno w garderobie to wielka wygoda, ale także problem. Z jednej strony dzienne oświetlenie pomaga korzystać z garderoby, ubierać się, przeglądać w lustrze, przymierzać, układać odzież i robić porządki. Z drugiej strony pod wpływem nasłonecznienia ubrania płowieją i blakną.
Dlatego w dużych garderobach z dostępem do okna ubrania trzeba trzymać w zamykanych szafach lub w pokrowcach (te plastikowe elektryzują, powinny więc być specjalnie szyte z grubych materiałów). Dobrym rozwiązaniem jest zainstalowanie na stałe w oknie czarnej rolety, którą podnosi się na czas przebywania w pomieszczeniu, a przy wychodzeniu zawsze zaciąga. Roletę można zainstalować także na oknie poła-ciowym. Ważne, żeby naprawdę nie przepuszczała światła, czyli dawała możliwość niemal całkowitego zaciemnienia.